Szanowny Panie ##Odmienione_imie##,

kolejne kraje wprowadzają ograniczenia w związku z koronawirusem. Wie Pan jak w tej sytuacji zachowują się aborcjoniści?

Zamknięte granice utrudniają im prowadzenie kampanii "Aborcja bez granic", w ramach której aborcyjne lobby pomaga Polkom w mordowaniu dzieci na terenie ośrodków śmierci znajdujących się m.in. na Słowacji, w Niemczech i Holandii.

"- Przerąbane mają osoby, które potrzebują pomocy :("
"- Kurczę, jaka okropna sytuacja dla osób będących w potrzebie :/"

Komentują sympatyczki Aborcyjnego Dream Teamu, organizacji zajmującej się tym procederem. Osoby potrzebujące "pomocy" to oczywiście kobiety, które czekają na wyjazd w celu zabicia swojego dziecka.

Aborcjonisci

"Boże... Nie wyobrażam sobie jak te biedne dziewczyny muszą się teraz stresować. Oby się udało w terminie dokonać zabiegu... To jest przerażające."

Napisała inna sympatyczka aborcjonistów, którzy oficjalnie stwierdzili na swoim profilu, że:

"Koronawirus to po prostu następna przeszkoda, na którą napotykają osoby mieszkające w krajach o nieodpowiednim dostępie do usług aborcyjnych."

Panie ##Odmienione_imie##, w epidemii, która paraliżuje pół świata i w wyniku której giną ludzie, zwolennicy aborcji widzą... przeszkodę w zabijaniu innych ludzi!

W obliczu śmierci lub trudnej sytuacji wiele osób przewartościowuje swoje poglądy. Tymczasem aborcjoniści wykorzystują zarazę do zintensyfikowania reklamy pigułek aborcyjnych, za pomocą których zabija się nienarodzone dzieci w domach. Od kilku dni na zarządzanych przez nich stronach internetowych trwa wzmożona reklama tego typu środków, które za ich pośrednictwem można zamówić pocztą. Według aborcjonistów, w okresie kwarantanny widoczne jest zwiększone zapotrzebowanie na aborcyjne pigułki.

Wie Pan czym to się kończy?

Aborcyjna mafia zaleca pozbycie się ciała zabitego dziecka poprzez wyrzucenie go lub spłukanie zwłok w toalecie. Kilka dni temu makabrycznego odkrycia dokonał mieszkaniec wsi Mierżączka niedaleko Garwolina, który znalazł ciało maleńkiego dziecka obok przystanku autobusowego. We wrześniu pracownik wodociągów z Rzeszowa znalazł ciało 18 tygodniowego chłopczyka w jednej z kratek ściekowych. Te wstrząsające wydarzenia nie są nowością. Od kilku lat dochodzi w Polsce do szeregu koszmarnych znalezisk.

W Poddębicach niedaleko Łodzi pracownik wodociągów znalazł w ściekach ciało maleńkiego chłopczyka. Śledztwo wykazało, że zwłoki prawdopodobnie przypłynęły kanalizacją z czyjegoś domu. Do podobnego koszmaru doszło w Piechowicach na Dolnym Śląsku. Podczas kontroli urządzeń w oczyszczalni ścieków znaleziono ciało dziecka. Horror przeżyli również pracownicy oczyszczalni w Nowym Targu. W trakcie pracy odkryli, że zwłoki dziecka zatkały jedno z sit, przez które przepływają ścieki. Ciało maleńkiej dziewczynki odnalazł także pracownik wodociągów z warszawskiej Pragi. Jej zwłoki zatkały kratę filtracyjną w przepompowni ścieków. Dramat miał miejsce też w Złotowie, gdzie pracownik kanalizacji znalazł ciało dziecka podczas sprzątania.

Dzieci, których ciała znajdywane są w ściekach, to najprawdopodobniej ofiary domowych aborcji pigułkowych. To ofiary aborcyjnej propagandy, która niemal bez żadnych restrykcji i ograniczeń swobodnie rozprzestrzenia się w Polsce i zatruwa umysły kolejnych osób. Pigułkowy przemysł śmierci pochłania w naszym kraju z pewnością setki a najprawdopodobniej tysiące ofiar rocznie. A to tylko pewien wycinek aborcyjnej rzeczywistości w Polsce!

Ofiara pigulek

Oficjalnie mówi się o ponad 1000 dzieci mordowanych każdego roku w polskich szpitalach. Ta liczba z pewnością nie odzwierciedla jednak stanu faktycznego. Romuald Dębski, jeden z czołowych polskich aborcjonistów, publicznie twierdził, że lekarze-aborterzy fałszują dokumentację medyczną aby uniknąć protestów pod szpitalami a wykonane aborcje klasyfikują jako poronienia. Aborcji szpitalnych jest więc z pewnością o wiele więcej niż 1000 rocznie. To jednak jeszcze nie wszystko.

Ogromną liczbę zabitych dzieci to ofiary hormonalnych środków antykoncepcyjnych, które mają również działanie aborcyjne. Gdy dojdzie do zapłodnienia komórki jajowej nie dopuszczają do zagnieżdżenia jej w macicy, a więc powodują śmierć nowo powstałego człowieka. Wiele osób błędnie myśli jednak, że pigułki tylko zapobiegają poczęciu. Dokładnie tak samo działa tzw. "antykoncepcja awaryjna" czy "pigułka po stosunku" - uniemożliwia zagnieżdżenie się poczętego człowieka w macicy i skutkuje jego śmiercią w pierwszych dniach istnienia.

W Polsce antykoncepcja jest szeroko rozpowszechniona. Za jej reklamowanie i dystrybucję odpowiada m.in. lobby aborcyjne. Hormonalne środki antykoncepcyjne i "pigułki po" zażywa tysiące kobiet. Lekarze masowo wypisują na nie recepty. Niektóre kobiety biorą takie środki przez kilkanaście lat swojego życia. Nie wiadomo, jak wiele dzieci umiera w Polsce każdego dnia przez ich stosowanie. Na podstawie doniesień medialnych wiemy, że rozmiar tego zjawiska jest przerażający. Między styczniem a kwietniem 2019 tylko jeden lekarz ginekolog wystawił aż 804 recepty na aborcyjne "pigułki po"! Skoro tyle wyroków śmierci wydał tylko jeden lekarz w trzy miesiące, to ile zapada ich w całym kraju przez cały rok?

Polskie dzieci zabijane są także za pomocą tzw. spirali antykoncepcyjnych. Efektem ich działania jest uniemożliwienie implantacji poczętego człowieka w macicy. Spirala nie pozwala na jego "przyjęcie", w efekcie czego zostaje on odrzucony i zabity. Jest to więc mechanizm wczesnej aborcji. Śmierć przez spiralę może następować w każdym cyklu miesiączkowym kobiety. Jak wiemy z doniesień medialnych, każdego roku w Polsce na NFZ zakłada się nawet do kilku tysięcy takich aborcyjnych spirali!

Panie ##Odmienione_imie##, rzeczywista skala aborcji w Polsce jest ogromna. Polskie dzieci zabija się w krajowych szpitalach, zagranicznych ośrodkach śmierci oraz w wyniku działania pigułek aborcyjnych, antykoncepcyjnych i spirali. Nie wiemy dokładnie ile ofiar ginie każdego roku. Wiarygodne szacunki pozwalają przypuszczać, że może ich być kilkadziesiąt tysięcy.

To skutek propagandy cywilizacji śmierci, która bez przeszkód i utrudnień roznosi się po Polsce, infekując sumienia kolejnych ludzi. Większość naszych rodaków, nawet jeśli jest przeciwna aborcji, nie zdaje sobie sprawy z rozmiaru tego zjawiska i nie wie jakich metod używają aborcjoniści aby zatruwać sumienia Polaków.

Aby przeciwdziałać temu zjawisku, przygotowujemy pierwszą w Polsce publikację na temat tego jak faktycznie wygląda aborcja w Polsce!

Będzie można się z niej dowiedzieć m.in.:

- czym jest aborcja i jakimi sposobami wykonuje się ją w Polsce?
- jakich sztuczek i rodzajów szantażu emocjonalnego używają lekarze-ginekolodzy aby zachęcić kobiety do aborcji?
- jak ociepla się wizerunek aborcji i jakich narzędzi propagandowych używa się aby przekonać do niej Polaków?
- jak bronić się przed manipulacjami aborcjonistów?
- jak i dlaczego aborcja ściśle powiązana jest z tzw. "edukacją" seksualną?
- do czego w przyszłości doprowadzi aborcyjna mentalność?

Publikacja będzie zawierała także poruszające i wstrząsające świadectwa polskich kobiet, które uległy propagandzie aborcjonistów i zamordowały swoje dzieci, będące najlepszą przestrogą dla innych. Znajdą się w niej także relacje byłych lekarzy-aborcjonistów oraz położnych, które asystowały przy aborcjach.

Co najważniejsze jednak, z naszej broszury każdy dowie się co może zrobić dla ratowania życia dzieci w swoim miejscu zamieszkania! Zaprezentujemy także możliwości bezpłatnej pomocy, jaką można w tym celu otrzymać od naszej Fundacji.

Panie ##Odmienione_imie##, rok temu, w sytuacji nasilenia się propagandy LGBT i rozpoczęcia agresywnych prób forsowania w polskich szkołach "edukacji" seksualnej, dzięki pomocy naszych Darczyńców wydaliśmy poradnik "Jak powstrzymać pedofila?". Była to pierwsza publikacja na ten temat w naszym kraju i spotkała się ona z ogromnym zainteresowaniem Polaków. Udało się rozprowadzić ponad 125 000 egzemplarzy tego poradnika! Tysiącom ludzi otworzył on oczy na sprawę "edukacji" seksualnej i pozwolił im na zaangażowanie się w działania przeciwko deprawacji dzieci, czego skutkiem było zablokowanie działań deprawatorów w wielu szkołach oraz ponad 300 000 podpisów zebranych pod obywatelskim projektem ustawy "Stop Pedofilii".

Wesprzyj wydanie publikacji

W podobny sposób powinna dotrzeć do Polaków prawda o aborcji. Chciałabym aby publikacja, nad którą obecnie intensywnie pracujemy, była już wkrótce dostępna za darmo dla każdego zainteresowanego, zarówno w wersji elektronicznej jak i papierowej. Aby tak się stało, potrzebujemy ok. 7 000 zł na jej dokończenie.

Dlatego zwracam się do Pana z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby przygotować pierwszą w Polsce publikację na temat tego jak wygląda aborcja i jak bronić się przed śmiercionośną propagandą.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

wpłata online

W Polsce trwa ogromna, finansowana przez międzynarodowe korporacje, kampania społeczna, której celem jest przekonanie Polaków, że aborcja jest czynem moralnie dobrym. Za pomocą gazet, telewizji, internetu, mediów społecznościowych i akcji ulicznych oswaja się nasze społeczeństwo z procederem, który chyba nie ma sobie równych pod względem okrucieństwa i barbarzyństwa.

Działania te trafiają na podatny grunt. Wielu Polaków wciąż nie wie czym jest i jak wygląda aborcja. Z kolei osobom świadomym, które nie popierają aborcji, często brakuje podstawowej wiedzy na temat realiów zabijania dzieci przed narodzeniem. A co najgorsze, niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak przerażające konsekwencje będzie miało rozpowszechnienie mentalności aborcyjnej w naszym kraju. Dlatego właśnie powstaje nasza publikacja. Liczę na Pana pomoc w jej wydaniu!

Serdecznie Pana pozdrawiam,

Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok.32, 00-055 Warszawa
www.stopaborcji.pl

Nie chcesz otrzymywać moich wiadomości? Wypisz się z newslettera!