Szanowny Panie ##Odmienione_imie##,

czy wie Pan na czym polega tzw. "homoseksualny styl życia", tak silnie promowany wśród polskich dzieci i młodzieży?

Zwolennicy lobby LGBT nie ukrywają o co im naprawdę chodzi. Sedno sprawy przedstawił w jednym z wywiadów Zbigniew Izdebski - seksuolog, zwolennik "edukacji" seksualnej i były współpracownik Andrzeja Jaczewskiego, zdaniem którego seks z dziećmi powyżej 9 roku życia nie powinien być karany:

"- To ilu partnerów w ciągu życia mają średnio mężczyźni homoseksualni? Zdaje się, że około dwustu?

- Moje badania pokazują ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie."

Edukacja

Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Skoro homoseksualiści mają średnio 200 partnerów seksualnych, to znaczy że istnieje duża grupa takich, która ma ich o wiele więcej. Jednocześnie, te "normy", polegające na zmienianiu partnerów seksualnych jak rękawiczki, homoseksualiści wyrabiają szybko, gdyż statystycznie żyją krócej ze względu na medyczne konsekwencje praktyk homoseksualnych, w tym liczne zakażenia i epidemie HIV.

Proszę zauważyć, że tę skrajną demoralizację, rozwiązłość seksualną i narażanie się na HIV przedstawia się w sposób jednoznacznie pozytywny jako po prostu "formę obyczajowości". Właśnie tak ideologię LGBT i homoseksualny "styl życia" przedstawia się również naszym dzieciom poprzez "parady równości" i propagandę LGBT, a w szczególności "edukację" seksualną. Na wszelkie możliwe sposoby ociepla się również wizerunek homoseksualistów.

Niedawno homoseksualista został największym seryjnym gwałcicielem w historii brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Sąd skazał na dożywocie 36 letniego Reynharda Sinaga za dokonanie, w przeciągu zaledwie dwóch i pół roku, 159 przestępstw seksualnych, w tym 139 gwałtów na innych mężczyznach. Sinaga czatował na nich przed klubami nocnymi po czym zwabiał ich do swojego mieszkania, gdzie podawał im tzw. pigułkę gwałtu, powodującą utratę świadomości.

O sprawie szeroko informowały media, również polskojęzyczne. Prześledziłem artykuły największych portali na ten temat i zauważyłem, że ani razu nie pojawiają się w nich takie słowa jak "homoseksualista", "gej", "LGBT" itp. Nie mam wątpliwości, że to celowy zabieg.

Niemal w tym samym czasie co informacja o skazaniu Sinagi, media doniosły o szokujących przestępstwach seksualnych dokonanych przez lesbijkę - pedofilkę.

21 letnia Gemma Watts udawała chłopca aby dokonywać napaści seksualnych na 13-15 letnie dziewczynki. Chowała w tym celu włosy i zakładała chłopięce ubrania. Zakładała fałszywe konta w mediach społecznościowych, za pomocą których uwodziła dziewczynki. Śledczy podejrzewają, że ofiar lesbijki - pedofilki może być nawet 50. W tym przypadku słowa takie jak "homoseksualizm", "lesbijka" itp. także nie pojawiają się ani razu w doniesieniach medialnych...

Przestepcy seksualni

Panie ##Odmienione_imie##, według oficjalnych danych, brytyjska policja aresztuje średnio 400 osób miesięcznie (!) pod zarzutem pedofilii i innych przestępstw seksualnych popełnianych wobec dzieci. Te statystyki oraz przedstawione przeze mnie przypadki z ostatnich dni to zgniłe owoce rewolucji seksualnej i moralnej, która dokonała się w Wielkiej Brytanii m.in. z powodu bierności i braku zaangażowania świadomej sytuacji części społeczeństwa. Wie Pan dlaczego Panu o tym piszę?

Ponieważ w Polsce próbuje się obecnie dokonać takiej samej rewolucji. Jednym z narzędzi do tego służących jest tzw. "edukacja" seksualna, forsowana najmocniej przez lobby LGBT.

W Wielkiej Brytanii "edukacja" seksualna jest czymś powszechnym i masowym od wielu lat. To, przed czym my od dawna ostrzegamy Polaków, potwierdza pani Maria - pielęgniarka, która przez 4 lata pracowała na brytyjskich izbach przyjęć. Niedawno opowiedziała nam, że tamtejsze dzieci bardzo szybko zaczynają interesować się seksem i podejmować współżycie.

"Jest powszechnie dostępna antykoncepcja, która jest darmowa. Można wszędzie dostać każdą formę antykoncepcji. Prezerwatywy są dostępne wszędzie, odnoszę wrażenie, że bardzo wcześnie jest tam inicjacja seksualna, dzieci bardzo wcześnie interesują się takimi sprawami."

Mówi pani Maria.

"Tam jest bardzo dużo nieletnich matek, jeden z wyższych odsetków w Europie. I to mimo powszechnie dostępnej aborcji. To jest ciekawe, bo jest dostęp do środków antykoncepcyjnych we wszelkiej formie, jakiej sobie tam nie zażyczą, jest edukacja seksualna, są infolinie, a jednocześnie jest tak wysoki odsetek aborcji, na różnym etapie. Nawet do końca ciąży!"

Winę za taki stan rzeczy, zdaniem pani Marii, ponosi m.in. "edukacja" seksualna.

"Społeczeństwo angielskie jest dla mnie społeczeństwem, które jest dziś moralnie upadłe całkowicie i moim zdaniem problem aborcji, seksualizacji, to jest problem z edukacją seksualną. Ja uważam, że edukacja seksualna w tej formie, jaka jest nam proponowana, jest karygodna. Problem leży również w braku więzi dzieci z rodzicami. Tam po prostu nie ma tej więzi. To są oczywiście tylko moje obserwacje, ale to jest społeczeństwo cierpiące na nerwice lękowe, dzieci bardzo często się samookaleczają, widziałam takich okaleczonych dzieci na izbie przyjęć mnóstwo. Dziecięce szpitale psychiatryczne są przepełnione. Bardzo dużo jest narkomanów, spożycie narkotyków wśród dzieci to poważny problem."

A czy przypadkiem jednym z oficjalnych celów "edukacji" seksualnej nie jest nauka o "prawidłowych relacjach" oraz udzielanie wsparcia przy "problemach okresu dorastania"? Właśnie w ten sposób przedstawia się ją polskim rodzicom. "Edukatorzy" seksualni i aktywiści LGBT wmawiają Polakom, że "edukacja" seksualna dzieci jest wręcz niezbędna do ich prawidłowego rozwoju. Co więcej, przekonują polskich rodziców, że jedyną szansą, aby ich dzieci prawidłowo się rozwijały, jest oddanie ich w ręce "ekspertów" z zakresu "edukacji" seksualnej.

Tymczasem prowadzi ona do zapaści moralnej młodego pokolenia oraz ogromnych problemów z własną tożsamością i seksualnością. Uniemożliwia to budowanie trwałych i stabilnych związków oraz odpowiedzialnych i kochających rodzin. A to właśnie rodzina jest miejscem, w której powinno się uczyć dzieci dojrzałości - poprzez relacje, miłość, własny przykład, wspólne spędzanie wolnego czasu i wykonywanie codziennych obowiązków. Aktywiści LGBT doskonale o tym wiedzą, dlatego ich działania są wymierzone bezpośrednio w rodzinę oraz zmianę sposobu jej rozumienia i pojmowania wśród dzieci. Posiadanie 200 partnerów homoseksualnych to taka sama "miłość" (lub nawet lepsza!) jak relacja z prawdziwie kochającym ojcem, matką i rodzeństwem - wmawiają dzieciom aktywiści LGBT i deprawatorzy.

Społeczeństwo brytyjskie padło już ofiarą takich praktyk deprawacyjnych. Czy tak samo stanie się w Polsce? To zależy od nas. Naszą główną bronią jest kształtowanie świadomości rodziców i mówienie im prawdy o ideologii LGBT, którą propaguje się w Polsce masowo za pomocą mediów oraz w kolejnych szkołach na terenie kraju. Deprawatorzy stosują także coraz bardziej podstępne metody aby uzyskać dostęp do dzieci.

W Poznaniu transseksualny mężczyzna, będący aktywistą LGBT, przeszkolił już kilka tysięcy (!) małych dzieci z zakresu "pierwszej pomocy". W trakcie zajęć uświadamia również maluchy, czym jest homo i transseksualizm. Jego działalność trwa w najlepsze, gdyż rodzice nie zdają sobie sprawy z tego kto prowadzi warsztaty dla ich dzieci i jak dokładnie wyglądają one w praktyce. Dla większości Polaków nie do pomyślenia jest nawet, że w trakcie tego typu zajęć można promować homoseksualizm.

Panie ##Odmienione_imie##, właśnie dlatego istnieje nasza Fundacja - aby uświadamiać Polaków czym jest ideologia LGBT i jak bardzo przebiegli są jej aktywiści.

W sobotę jeden z naszych wolontariuszy został staranowany rowerem przez agresywnego mężczyznę, który pojawił się na naszej pikiecie we Wrocławiu. Do naszych działaczy podeszło również małżeństwo z Niemiec, które dziękowało nam za naszą akcję. Mówili, że w Berlinie, gdzie mieszkają, ludzie są bardzo zastraszeni. Za brak poparcia dla homoseksualizmu (poparcia, nie "tolerancji"!) grozi wykluczenie społeczne. Szerszą relację z tego wydarzenia może Pan przeczytać na naszej stronie.

Akcja

Na zachodzie, akcje takie jak nasze, są już praktycznie niemożliwe do realizacji gdyż ich organizatorzy natychmiast spotykają się z radykalnymi konsekwencjami - grzywny, więzienie, odebranie dzieci. W Polsce wiąż jest to możliwe a nasi wolontariusze, dzięki pomocy sympatyków i Darczyńców, zamierzają organizować kolejne inicjatywy, bez względu na prześladowania, jakie ich spotykają.

W najbliższych dniach chcielibyśmy zorganizować kolejne akcje uświadamiające Polaków czym jest ideologia LGBT i "edukacja" seksualna, m.in. we Wrocławiu, w Olsztynie, Warszawie, Gdyni, Płocku, Łodzi i Lublinie. Musimy także naprawić jeden z naszych samochodów, który po raz kolejny został zdemolowany. Aby było to możliwe, potrzebujemy ok. 4 000 zł.

Dlatego zwracam się do Pana z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby dotrzeć do Polaków z prawdą o "edukacji" seksualnej i ideologii LGBT zanim nasze społeczeństwo, a zwłaszcza dzieci, ulegnie propagandzie deprawacyjnej.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

wpłata online

Lobby LGBT zrealizowało już wiele ze swoich celów w państwach zachodnich. Mówienie prawdy jest tam niemal zabronione a ludzie są przestraszeni i niezdolni do skutecznego działania. Polskę da się jeszcze uratować przed czarnym scenariuszem, jaki przygotowali dla nas deprawatorzy.

Zależy to tylko i wyłącznie od naszego zaangażowania. Nasi wolontariusze szykują się już do organizacji kolejnych akcji. Mam nadzieję, że pomoże Pan finansowo w ich realizacji.

Serdecznie Pana pozdrawiam,

Mariusz Dzierżawski

Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok.32, 00-055 Warszawa
www.stopaborcji.pl

Nie chcesz otrzymywać moich wiadomości? Wypisz się z newslettera!