Szanowny Panie ##Odmienione_imie##,

doszło do kolejnego ataku na naszą furgonetkę pokazującą prawdę o ideologii LGBT i "edukacji" seksualnej!

Do naszego pojazdu, który jeździł po ulicach Warszawy, podbiegł agresywny mężczyzna i rzucił kamieniem w samochód. Chwilę później, gdy auto stało w korku, podbiegł po raz kolejny i za pomocą kamienia zdewastował jedno z lusterek. Próbował także zniszczyć szybę od strony drzwi pasażera, co na szczęście mu się nie udało. Całe zdarzenie udało się nam zarejestrować na video.

To właśnie robi z umysłem człowieka ideologia LGBT. W konfrontacji z niewygodnymi faktami doprowadza do stanu furii i szaleńczego rozwścieczenia.

W Gdyni agresywny człowiek rzucił się na nasz sprzęt używany w trakcie ulicznej akcji informacyjnej na temat ideologii LGBT. Rozpędzony fanatyk przewrócił i uszkodził megafon używany przez naszych wolontariuszy, po czym próbował uciec z miejsca zdarzenia. Dwóch naszych działaczy schwytało go po krótkim pościgu. Wywiązała się szarpanina, w trakcie której agresor atakował członków naszej Fundacji!

Tego typu nienawiść eskalowana jest celowo przez tęczowe lobby, które oficjalnie nawołuje do przemocy i kolejnych ataków fizycznych wobec naszych wolontariuszy!

Grupa bandytów LGBT, która stoi za napadami na naszych działaczy, opublikowała właśnie kolejny manifest wzywający do natężenia aktów nienawiści. Zachęca w nim do podejmowania działań o charakterze przestępczym wobec naszej Fundacji. Tęczowi bandyci stworzyli nawet specjalny poradnik w którym sugerują takie metody działania jak:

- przebijanie opon w naszych furgonetkach,
- kradzież tablic rejestracyjnych i bannerów,
- cięcie nożami billboardów lub oblewanie ich farbą,
- dewastacja naszego biura,
- przecinanie kabli w megafonach.

Podają przy tym, że tego typu przestępstwa to przy okazji "dobra zabawa"!

W ślad za tego typu zachętami idą kolejne osoby owładnięte ideologią LGBT. W mediach społecznościowych publicznie tworzą się kolejne grupy, które chcą dokonywać napaści na naszych wolontariuszy w kolejnych miastach. Jednocześnie, te same środowiska dokonują kolejnych aktów prowokacji.

Tydzień temu, w odpowiedzi na naszą ogólnopolską kampanię "stop pedofilii", w ramach której pokazujemy prawdę o ideologii LGBT i "edukacji" seksualnej, tęczowi bandyci zbezcześcili figurę Pana Jezusa przy kościele św Krzyża w Warszawie. Zaraz po tym przystąpili do kolejnych działań. Na drzwi pałacu prezydenckiego naklejono sprofanowane wizerunki Pana Jezusa i Matki Bożej. Niedługo potem, aktywista LGBT ubrany w slipki masował się po kroczu i wykonywał obraźliwe gesty wobec osób biorących udział w obchodach rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. W Szczecinie zbezczeszczono pomnik papieża Jana Pawła II. W całym kraju sprofanowano także szereg innych pomników i symboli narodowych.

Panie ##Odmienione_imie##, trwa wojna. Po jednej stronie znajduje się prawda o pedofilii, ideologii LGBT i tragicznych konsekwencjach deprawacji seksualnej dzieci. Po drugiej są kłamstwa, przemoc, szantaż, groźby i brak poszanowania dla jakichkolwiek zasad, wartości czy świętości. Stawką tej walki jest przyszłość naszego narodu. Albo będzie on zbudowany na fundamencie rodziny i zdrowych relacji społecznych, albo pogrąży się w anarchii napędzanej seksualnymi żądzami.

Aby osiągnąć swoje cele, aktywiści LGBT chcą publicznie przekroczyć wszelkie moralne granice i zastraszyć tych, którzy się im przeciwstawią. Wiedzą przy tym doskonale, że ich działania mają charakter przestępczy. Pomimo tego, dokonują publicznie kolejnych aktów nienawiści licząc na jeszcze większą eskalację przemocy. Otrzymują w tym wszystkim silne wsparcie!

Jak donoszą media, władze miasta Warszawy zaoferowały pomoc bandytom, którzy sprofanowali figurę Pana Jezusa przy kościele św. Krzyża! Po tym gdy tęczowi przestępcy zostali zatrzymani przez policję, do jednej ze skrajnie lewicowych aktywistek zadzwoniła urzędniczka warszawskiego ratusza.

"Zaoferowała, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której potrzebna będzie pomoc miasta, to miasto pomoże."

Relacjonują media. Ta urzędniczka to Aldona Machnowska-Góra - Dyrektor ds. kultury i komunikacji społecznej miasta Warszawy. Na tym przykładzie widać wyraźnie, jak zarządzane przez zwolenników lobby LGBT władze stolicy rozumieją "kulturę", skoro stają po stronie wandali dewastujących zabytki własnego miasta, stanowiące przy tym ważne dziedzictwo całego narodu. Co więcej, oferta pomocy warszawskiego ratusza dla tęczowych przestępców została złożona na ręce skrajnie lewicowej aktywistki Marty Puczyńskiej, która m.in. publicznie poparła dokonaną w 2018 roku dewastację budynku Archikatedry św. Jana. Deklarowała ona przy tym, że walkę należy prowadzić:

"Wybijając szyby, blokując tory i ulice, bijąc się z policją, nawet wzniecając pożary!"

Panie ##Odmienione_imie##, tego typu środowiska bandyckie otrzymują wsparcie i pomoc od rządzących Warszawą. Roztoczono nad nimi parasol ochronny, który umożliwia im przeprowadzanie kolejnych działań przestępczych wymierzonych w naszą Fundację i pokazywanie prawdy o ideologii LGBT. Dzięki temu możliwe będą następne bandyckie napady na naszych wolontariuszy, odbywające się w biały dzień w centrum stolicy. Tego typu sytuacje zaczynają mieć miejsce nie tylko w Warszawie.

Władze innych miast, które oficjalnie wspierają lobby LGBT, również nas prześladują. Z szykanami ze strony rządzących spotykamy się m.in. w Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. Przeciwko nam kierowane są pozwy sądowe i donosy policyjne a także przeprowadzane są działania administracyjne mające na celu uniemożliwienie nam działalności.

Aby utrudnić nam mówienie i pokazywanie prawdy, zmieniano już organizację ruchu i lokalne prawo, budowano zapory drogowe blokujące wjazd naszych furgonetek, nasyłano kontrole policji i straży miejskiej, rozwiązywano legalne zgromadzenia, blokowano używanie megafonów, odholowywano samochody. W tym samym czasie przymyka się oko na bandyckie działania aktywistów LGBT, gdyż prowadzą one do tego samego celu - uniemożliwienia działania naszej Fundacji i dotarcia z prawdą o ideologii LGBT i "edukacji" seksualnej do Polaków.

Sojusz tęczowych przestępców i włodarzy kolejnych miast Polski jest coraz ściślejszy. Coraz trudniejsza jest w związku z tym niezależna działalność uliczna, której celem jest ratowanie naszego społeczeństwa i ochrona dzieci przed pedofilami. Z kolei w internecie wielkie korporacje, takie jak Facebook czy Google, które oficjalnie wspierają lobby LGBT, ograniczają nasze zasięgi i blokują udostępnianie naszego przekazu kolejnym osobom.

Panie ##Odmienione_imie##, w związku z tym, kluczowa jest dla nas pomoc ze strony naszych Sympatyków i Darczyńców. To dzięki nim możemy dalej funkcjonować i głośno mówić prawdę tam, gdzie jest ona na wszelkie możliwe sposoby zagłuszana.

Musimy kontynuować naszą akcję "stop pedofilii". W najbliższym czasie zamierzamy przeprowadzić kolejne jazdy antypedofilskich furgonetek w Warszawie i innych miastach Polski oraz zorganizować kolejne akcje uliczne informujące Polaków czym jest ideologia LGBT i "edukacja" seksualna. Potrzebujemy na ten cel ok. 7 000 zł.

Dlatego zwracam się do Pana z prośba o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł lub dowolnej innej kwoty, aby przebić się przez blokady, agresję i groźby bandytów LGBT i docierać z prawdą do kolejnych Polaków.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

Tęczowi bandyci zapowiadają już kolejne prowokacje i akty przestępcze. Zamierzają dokonywać ich publicznie aby wzbudzać jak największe kontrowersje i emocje. W ten sposób chcą wywołać falę strachu w naszym społeczeństwie i w konsekwencji doprowadzić do bierności Polaków wobec ich działań.

Jeśli im się to uda, będą mieli wolną rękę w deprawacji seksualnej naszych dzieci. Nie możemy im na to pozwolić. Dlatego raz jeszcze proszę Pana o wsparcie naszej kampanii, która służy ich ratowaniu!

Serdecznie Pana pozdrawiam,