Drogi Panie ##Odmienione_imie##,

Pisałem do Pana przed 2 tygodniami o ważnym wydarzeniu sejmowym, jakim było odrzucenie morderczego projektu aborcjonistów i skierowanie do prac w komisjach projektu, zakazującego aborcji eugenicznej. Cieszymy się z tych wydarzeń, jednak zdajemy sobie sprawę, że realnie żadne zmiany nie nastąpiły. Mamy wprawdzie nadzieję, że liczba aborcji w pikietowanych przez nas intensywnie szpitalach, spadnie, ale dane za rok 2017 będą dostępne z opóźnieniem. Nadal obowiązuje mordercze prawo, pozwalające zabijać poczęte dzieci, praktycznie do końca ciąży, na podstawie arbitralnej decyzji abortera. Nie mamy żadnej pewności, że projekt ograniczający aborcję będzie procedowany szybko. Z doświadczenia wiemy, że dla rządzących, codzienne morderstwa trojga dzieci nie stanowią problemu.

Dlatego ważne jest, abyśmy nie zwalniali intensywności naszych działań. Zeszłoroczna aktywność naszych wolontariuszy, o czym pisałem ostatnio, budzi wielki szacunek wśród Polaków, którzy z troską myślą o przyszłości Ojczyzny, a także wśród naszych przyjaciół w innych krajach. Dla wielu mieszkańców Zachodu nasza walka stanowi źródło nadziei. Z tego powodu zostaliśmy poproszeni o wsparcie dla Irlandii, gdzie w ciągu najbliższego półrocza, dojdzie prawdopodobnie do referendum aborcyjnego. Ten katolicki niegdyś kraj, znajduje się pod ostrzałem morderczej propagandy Sorosa i innych aborcjonistów. Kilkoro naszych kolegów wybrało się aby wesprzeć Irlandczyków w walce z inwazją Mordoru. Pierwsze relacje są zachęcające, więcej na ten temat napiszę w kolejnym mejlu. Nasza Fundacja w ostatnich latach wzmocniła się na tyle, że wsparcie dla Irlandczyków nie zmniejsza naszej zdolności bojowej w Polsce.

Nadal najważniejszą naszą akcją są "Szpitale bez aborterów". Intensywnie pikietujemy szpitale, w których morduje się najwięcej dzieci. Chcemy organizować więcej pikiet w centrach miast, połączonych z publicznym odmawianiem różańca. W minionym roku mieliśmy bardzo dobre doświadczenia we współpracy Instytutem Księdza Piotra Skargi, który przy pomocy swoich mediów informował o planowanych różańcach. Ważne jest aby planować te wydarzenia z wyprzedzeniem. Jeśli chciałby Pan zorganizować taki różaniec, proszę napisać do mnie, a ja przekażę Panu kontakty do przyjaciół z Instytutu.

Owocną służbę pełnią nadal nasze prolajferskie furgony. Żuk i Lublin stoją przed największymi rzeźniami aborcyjnymi, a Master wspomaga Region Północ. Aborcjoniści co chwila atakują nasze auta, ale radzimy sobie z tymi atakami. W najbliższym czasie będziemy mieli do dyspozycji czwarty furgon, który będzie pełnił służbę na Mazowszu. Zawdzięczamy to sympatykowi z Radomia, który postanowił się włączyć w nasze akcje, udostępniając swój samochód, a także angażując się osobiście.

Panie ##Odmienione_imie##! Klimat wokół naszych działań w ostatnim czasie znacznie się poprawił. Dotyczy to zwłaszcza zachowania policji. Przykładem może być Wrocław, gdzie policjanci nie tylko zaprzestali wobec nas szykan, ale zajęli się ściganiem aborcjonistów, zakłócających nasze zgromadzenia. Na froncie sądowym odnieśliśmy liczne sukcesy, ale pod koniec zeszłego roku sądy skazały Sylwestra Tajla, Bawera Aondo-Akaa i mnie, na grzywny w wysokości 2 lub 3 tysięcy złotych. Są to wyroki nieprawomocne i jesteśmy przekonani, że w wyniku apelacji zostaną uchylone. Powinniśmy pamiętać, że osłabienie aktywności może doprowadzić do sytuacji jaka jest w Kanadzie, gdzie Mary Wagner jest przetrzymywana w więzieniu za to, że oferowała ciężarnym kobietom oczekującym na aborcję róże i pomoc.

Panie ##Odmienione_imie##! Walczymy o życie poczętych dzieci i o przyszłość Polski. Ta walka jest naszym obowiązkiem i chlubą. Dziękuję za to co zrobił Pan do tej pory i proszę o dalsze zaangażowanie. Ucieszę sie bardzo z Pańskiej odpowiedzi.

Z serdecznymi pozdrowieniami,