Drogi Panie ##Odmienione_imie##,

Zima przypomniała sobie o nas w marcu i nie chce zapomnieć. Mimo mrozów dużo dzieje się w sprawach życia. 8 marca to jak zwykle dzień promocji mordów. Wyszkolone przez marksistowskich ideologów feministki domagają się swobody zabijania, jakby zabicie dziecka było powołaniem kobiety. W tym roku frekwencja na imprezach morderczyń była niewielka. Bez wątpienia wpływ na to mają nasze akcje, które nie pozostawiają wątpliwości, że aborcja to morderstwo.

W kilku miastach nasi koledzy zorganizowali kontrmanifestacje. Nasze plakaty i nagrania wzbudzały wściekłość promotorów zabijania, którzy usiłowali zakłócić nasz przekaz, zasłaniając banery i atakując megafony. Szczególnie gorąco było w Toruniu, gdzie policja, zamiast powstrzymywać atakujących chuliganów, zajęła się utrudnianiem naszego zgromadzenia. Nasi koledzy nie dali się jednak zepchnąć na margines, przekaz "aborcja zabija" był wyraźnie widoczny.

Atak policji

Nic dziwnego, że aborcjoniści za wszelką cenę starają się nas uciszyć. Szczególnie aktywna jest ostatnio Partia Razem, która składa donosy na nasze akcje bilbordowe. W Krakowie, z zarzutu wywołania zgorszenia, po raz kolejny został uniewinniony Adam Kulpiński, jednak p. sędzia w uzasadnieniu wyroku dała wyraz swojej niechęci, stwierdzając, że organizowanie takich kampanii jest niewłaściwe. Ja kilka dni temu, po dłuższej przerwie, uczestniczyłem w rozprawie w Rzeszowie jako obwiniony z art. 51 i 141 kw. Okazało się, że rola obwinionego jest bardzo wygodna. Można wygłosić oświadczenie i odmówić odpowiedzi na pytania. Tak też zrobiłem.

Można za to zadawać pytania oskarżycielom, którzy muszą na nie odpowiadać (chyba, że sędzia uchyli). Przepytywaliśmy, wspólnie z mecenasem Kacprem Chołodym, parę razemitów, którzy mnie oskarżali (policja odmówiła złożenia wniosku o ukaranie). Najciekawsze odpowiedzi poniżej:
1) Co najbardziej nie podobało się w naszym bilbordzie? Pan Preneta powiedział, że czuł się niekomfortowo patrząc na bilbord, a w dodatku umieściliśmy bilbordy w takich miejscach, że widziało je bardzo dużo ludzi. Dopytywany co było złego w bilbordzie powiedział, że był duży i pokazywał szczegóły.
2) Pani Itner powiedziała, że najgorsze było hasło aborcja zabija, bo to kłamstwo. Dopytywana czy płód przed aborcją jest żywy, a po aborcji martwy (sędzia początkowo próbował uchylić pytanie, ale ostatecznie dopuścił) przyznała, że tak, ale nadal uważała, że hasło jest kłamliwe. Kolejnym wielkim złem naszych bilbordów jest to, że pokazują płody tak, że wyglądają jak dzieci. Dopytywana czy zna kobietę, która będąc w ciąży mówiła, że jej płód kopie, odpowiedziała, że sama mówiła, że jej dziecko kopie, ale to było jej dziecko i może nazywać swój płód jak chce. Nie słyszała aby jakaś kobieta mówiła o płodzie, który kopie. Jak Pan widzi logika nie jest mocną stroną aborcjonistów.

Konsekwentne kampanie społeczne wpływają również na polityków. Dobrze widać to na przykładzie wicepremiera Gowina. Ten wykreowany przez Gazetę Wyborczą "konserwatysta" przez lata bronił "kompromisu aborcyjnego". Teraz oświadczył, że będzie głosował za zakazem aborcji eugenicznej. W ostatnich dniach politycy PiS sprawiają wrażenie jakby chcieli uchwalić projekt "zatrzymaj aborcję". Zapewne wynika to z komunikatu KEP. Warto jednak zwrócić uwagę, że kampanie społeczne mają wpływ na stanowisko biskupów. W krajach gdzie organizacje są bierne, biskupi nie ośmielają się postulować ochrony dzieci poczętych. Ostatnio aborcjoniści doprowadzili do pogorszenia prawa w Chile, atak na prawo do życia trwa w Argentynie i Irlandii. Przyjaciele z tych krajów chcą prowadzić u siebie kampanie podobne do naszych i proszą o pomoc. W miarę możliwości staramy się jej udzielać.

Panie ##Odmienione_imie##! Polska jest nadzieją dla świata. Nasze akcje mają decydujący wpływ na sytuację w Polsce. Proszę napisać co więcej można zrobić w Pańskiej okolicy.

Z serdecznymi pozdrowieniami,

Mariusz Dzierżawski

Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok.32, 00-055 Warszawa
numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Kod BIC Swift: INGBPLPW

wpłata online

Nie chcesz otrzymywać moich wiadomości? Wypisz się z newslettera